Forum www.juttenheim.fora.pl Strona Główna www.juttenheim.fora.pl
Hetalia PBF
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kawiarnia " Czerwony czajniczek"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.juttenheim.fora.pl Strona Główna -> Rynek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pon 11:26, 06 Maj 2013    Temat postu: Kawiarnia " Czerwony czajniczek"



Typowy elegancki wystrój kawiarni, zachęca wszystkich gości do wpadnięcia na kawę i ciastko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szwecja dnia Czw 11:22, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dania
Gość






PostWysłany: Czw 10:45, 23 Maj 2013    Temat postu:

Chmurka leniwie zasłoniła grzejące od samego ranka słońce i jakoś tak niespieszno jej było do odsłonięcia go. Tak samo jak temu cumulusowi nie chciało się ruszyć tak i Duńczyk siedzący w kawiarnianym ogródku nie miał ochoty na cokolwiek. Miał dzień lenia a to i tak cud, że wyszedł ze swojego mieszkanka. Może to właśnie ładna pogoda podkusiła go na spacer po mieście? Może miał cicha nadzieję, że spotka kogoś znajomego i zamieni z nim parę słów, byleby ten dzień nie był tak monotonny jak wczorajszy i przedwczorajszy. W sumie to miał tydzień lenia, nic mu się nie chciało, a wyczuwając nadciągający melancholijny humor stwierdził, że lepiej będzie jak zażyje promieni słońca, które według doktorków dawały szczęście. Tak też było, nastrój się nieco poprawił, a i na twarzy Sorena pojawił się lekki uśmiech. Ale czy to faktycznie sprawka słońca? Może to dziewczyny kręcące się po okolicy dawały powód do radości?
Powrót do góry
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Czw 12:04, 23 Maj 2013    Temat postu:

Był zabiegany mimo tego, że właśnie skończył pracę. Nie obyło się oczywiście od sporów z inwestorem i rzucaniem papierami. W końcu i on i inwestor dali sobie trochę czasu na podjęcie ostatecznej decyzji.

Zerknął na niebo, było słonecznie, ale przeczuwał, że w każdej chwili może lunąć. Jedyne czego teraz pragnął to lunch i mocna kawa. Miał ten fart, że do tej kawiarni z roboty miał blisko, a potem tylko 4 stacje metra i jest w mieszkaniu. Nie musiał się śpieszyć, z resztą nawet tego nie lubił. Zastanawiał się tylko kiedy jego podopieczna znów z nim zamieszka.

Wszedł do kawiarni i zamówił co swoje, uprzedzając kelnera, że usiądzie na dworze. Zasiadł na krześle i zaczął czytać gazetę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Szwecja dnia Czw 12:12, 23 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Austria
Gość






PostWysłany: Pią 22:19, 24 Maj 2013    Temat postu:

On także się zjawił, niesiony słodką falą własnych myśli. Nawet, jeśli słońce nie chciało teraz wyjść. Choć może to i dobrze? Nie jest parno ani nic z tych rzeczy...
Dostał kartę menu i rozejrzał się. Już chciał zająć wolny stolik, ale zobaczył... Dwie twarze. Mało ich pamiętał, dawno nie rozmawiali. A teraz jeszcze musiał wybrać, bo ci usiedli dalej od siebie. W myślach stwierdził jednak, że rozmowa ze Szwedem może być znów trudna, raz, że jest jednak nieco straszny, dwa, ze oboje z nich to milczki. Dlatego powędrował do Duńca, mimo, iż miał o nim nieciekawe zdanie.
- Witaj~ Można się dosiąść, Dänemark?
Powrót do góry
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Sob 16:28, 25 Maj 2013    Temat postu:

Ah więc Austria też tu przyszedł. Cóż dziwić się nie mógł, w końcu kawę mieli tu najlepszą. Nie zaskoczyło go też, że przysiadł się do Danii. Z resztą jemu to było na rękę, nie lubił rozmawiać. Dłonią skinął na kelnera.

- Espresso dioppio poproszę - od razu wyjął pieniądze i zapłacił.

Nawet nie chciał ich obserwować, znów zaczytał się w nowinkach technicznych z gazety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dania
Gość






PostWysłany: Wto 23:08, 11 Cze 2013    Temat postu:

Coś mu słonko zasłoniło! Już miał skrzyczeć niesforną chmurkę ale gdy otworzył oczy ujrzał uprzejmą twarz Rodericha, kuzynka z dalszej Europy.
-Ouu, jasne! - wskazał mu miejsce obok siebie - zapraszam - rzekł z uśmiechem.
No jego to się tu nie spodziewał. Prawdę mówiąc nie spodziewał się jakichkolwiek spotkań ze znajomymi, rodziną czy kimkolwiek. Taka odmiana to zawsze coś, a już chyba kilka takich dzionków spędził sam nie licząc ludzi w pracy.
-Jakie wiatry Cię tu niosą kuzynku? - zagadał ze swoim standardowym uśmiechem
Powrót do góry
Austria
Gość






PostWysłany: Wto 23:29, 11 Cze 2013    Temat postu:

A więc się przysiadł, skoro został zaproszony. Zerknął jeszcze kątem oka na Szweda, ale ostatecznie... Jak będzie chciał, to przyjdzie, o! (on co prawda nigdy by sam z siebie nie podszedł do więcej niż jednej osoby, ale czy to ważne?)
- Wiatry ciche i spokojne... Choć technika narasta dla mnie z deka za szybko... - bo który mieli wiek w tej odległej przyszłości? A im dalej wlazł, tym rozwój techniczny szybszy! Austriak nie nadąża zbytnio, jest konserwatystą! Zapyziałym paniczykiem z gór, któremu wystarczy poleżeć na hali i pośpiewać czasem, czy tam pograć na pianinie. Ma Gott!
Powrót do góry
Finlandia
Gość






PostWysłany: Nie 22:39, 16 Cze 2013    Temat postu:

Jak dla niego...to stanowczo za gorąco, mógłby teraz iść na plażę, na basen czy coś...ale po co skoro można robić nadgodziny żeby mieć wolny następny tydzień? Znając jego będzie padać więc nici z przyjemnego czasu spędzonego nad wodą. A taką miał ochotę na wodne rekreacje. Właśnie pomykał przez miasto, bo udało mu się dorwać kilka wolnych minut to chociaż zje cos i napije się. Oczywiście w spokoju, nienawidził jeść szybko, szybko to się można wysrać a i to nie zawsze się udaje...
Jego uwagę przykuł ktoś znajomy. Zaszedł go od tyłu. Musiał się przez to przewiesić przez kwieciste ogrodzenie i płot ale dał radę. Szeroko uśmiechnął się i zakrył mężczyźnie okulary.
Powrót do góry
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Nie 23:03, 16 Cze 2013    Temat postu:

Szwecja mocno poczuł się zaskoczony nagłą utratą pola widzenia. Czyżby Dania znów robił sobie z niego jaja? A może ktoś chciał mu zrobić głupi żart? Nie lubił nie widzieć, wystarczająco przeszkadzało mu to po każdorazowym przebudzeniu, kiedy nie miał okularów.

Dostrzegł jedynie zarys smukłych i drobnych dłoni. Może to jakaś kobieta?

- Hmm mam zgadywać ktoś ty ? Czy się przyznasz ? - powiedział jak zwykle lakonicznie.

Złapał tego kogoś za dłonie i lekko odsunął je od oczu, jednak nie obrócił się, by spojrzeć kto za nim stoi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finlandia
Gość






PostWysłany: Nie 23:07, 16 Cze 2013    Temat postu:

Trochę się wzdrygnął słysząc słowa Szwedka, nie wiedział co sobie teraz pomyśli o nim. Chciał jakoś przyjemnie zaskoczyć Berwalda ale chyba mu nie wyszło. Może nawet jest zły? przełknął tylko ślinę i spiął się w tym swoim fińskim ciałku.
-Co u Ciebie leci Panie Szwedku? - zapytał z uśmiechem i nie czekając na zaproszenie usiadł obok postawnego mężczyzny. W porównaniu do Szweda on był niski, wątły...taki knypek, wręcz dzieciak. - Już po pracy?
Powrót do góry
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Nie 23:59, 16 Cze 2013    Temat postu:

Kolejne zaskoczenie, tym razem przyjemniejsze. No lepszej poprawy nastroju nie mógł sobie zażyczyć. Kącik ust drgnął mu lekko do góry. Berwald tak na dobrą sprawę chyba nie potrafił się już uśmiechać.

- Mhmm tak po pracy - znów ten lakoniczny ton, wiecznie zmęczonego życiem faceta.

Odchrząknął nieznacznie i wyprostował się w fotelu. Spojrzał na Fina, starał się znów nie wystraszyć go swoim wzrokiem.

- Zjadłbym coś ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finlandia
Gość






PostWysłany: Pon 0:12, 17 Cze 2013    Temat postu:

Odetchną w sobie, tam, w Tino. A jednak poprawił mu nastrój.
-Jeść? To świetnie, ja mam akurat przerwę w pracy i wyszedłem coś zjeść i odpocząć od papierów. Tęsknię za czasami gdy siedziałem na ćwiczeniach polowych - westchnął ciężko. Odkąd minęła wojna, minął okres życia jako gosposia w domu Szwedka postanowił wrócić do zajęć fizycznych toteż wziął sobie etacik w wojsku jako 'ten zły pan' co ustawia wszystkim ćwiczenia i często jest z nimi na poligonie dla rozrywki. Przez to sprawdzał skuteczność swoich wypocin.
-To może jakaś knajpka?
Powrót do góry
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pon 10:14, 17 Cze 2013    Temat postu:

No tak ... inni ludzie mają przerwy w pracy, a on sam sobie szefując mógł kończyć pracę kiedy chciał. Jedynym jego obowiązkiem były te spotkania z inwestorami, bo większość pracy i tak mógł wziąć ze sobą do domu.
Teraz, gdy postęp techniczny po wojnie zaczął wzrastać, on i kilku innych potentatów różnych firm mogli prężnie rozwijać swój biznes.

Szwecja odłożył gazetę na bok i przypatrzył się uważnie swojemu rozmówcy.

- W sumie jeśli chcesz ?

To znaczy on sam chciałby i to bardzo, bo jakoś w towarzystwie Finlandii dobrze się czuł. Zastanawiał się tylko czy Tino sam zechce znosić jego towarzystwo. Teraz pozostawała kwestia samej restauracji, bo przecież tutaj podawali tylko napoje i desery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finlandia
Gość






PostWysłany: Pon 21:51, 17 Cze 2013    Temat postu:

-Jest tak ciepło...ja to bym zjadł jakieś lody najlepiej - zaśmiał się - może to niebardzo posiłek ale mam na nie straszną ochotę!

Podrapał się po policzku i uśmiechnął szeroko. Straszny z niego łasuch był, a pogoda faktycznie zmuszała do zjedzenia czegoś chłodnego. Już sobie układał smaki gałek lodowych w jego pucharku ale...

-A Ty Szwedku? Na co masz ochotę?
Powrót do góry
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pon 22:49, 17 Cze 2013    Temat postu:

On sam jakoś za słodkościami nie przepadał, chyba że zrobił je sam. Nie miał pewności co mogło być w tych z lokalu.

- Jak chcesz, to zamów ... ja zjem w domu.

Poprawił krawat, a raczej poluzował go. Było tak nieznośnie duszno, chciał jak najszybciej wziąć zimny prysznic, by potem zalegnąć na kanapie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.juttenheim.fora.pl Strona Główna -> Rynek Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin