Forum www.juttenheim.fora.pl Strona Główna www.juttenheim.fora.pl
Hetalia PBF
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polowanie na trolle
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.juttenheim.fora.pl Strona Główna -> Rozgrywka RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Norwegia
Łowca Trolli



Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:19, 24 Maj 2013    Temat postu:

Było mu pieruńsko zimno. Jego konikowi też. Ale zwierzak był wytrzymały. Ojciec sprowadził wierzchowca specjalnie dla niego. Kupił go od Celta. Nazwał go Sleipnir. Był wysoki jak na roczniaka, maści ciemnoszarej z jaśniejszymi plamami na sierści. Posiadał duże kopyta okryte czarną długą gęstą sierścią. Czarną miał grzywę i ogon a na chrapach i na czole białe plamy. Konik był hardy, ale posłuszny i niezwykle inteligentny.
Coś zaszeleściło w krzakach. Askel złapał za włócznię a Slep uniósł łeb i skulił uszy. Spod krzaka wyszedł mały przemoknięty wilczek. Pokryty jeszcze czarną sierścią. Nor patrzył jak szczeniak z piskiem przewraca się. Podszedł do skomlącej psinki i wziął na ręce. Cuchną Trollem. Jakiś musiał dobrać się do gniazda a ten mały jakimś cudem unikną zjedzenia. Wraz z maluchem usiadł przy ogniu. Mały zaskomlał. Był głodny. Taki szczeniaczek już mógł jeść pokarmy stałe. Askel wyciągną, więc jedyne jedzenie, jakie miał, kilka filetów z tuńczyka i podsuną kawałek wilczkowi, który łapczywie zaczął pochłaniać jedzenie.
-Tuńczyk...-Tak nazwał swojego nowego towarzysza. Slep obwąchał malca i zarżał cicho przyjmując wilka do "rodziny".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pią 19:28, 24 Maj 2013    Temat postu:

Na logikę łatwo było zrozumieć, że jednak Norge nie ma w domu. Po prostu gdyby zauważył służących wchodzących do grodu, wiedziałby, że Szwecja wrócił z polowania. Ta cała sytuacja była mocno niepokojąca.
Blondyn zatrząsł się bynajmniej nie z zimna, a ze złości na samego siebie.

- Siodłaj swojego konia, musimy go odnaleźć choćby nie wiem co - powiedział w stronę starszego brata, po czym do siodła własnego rumaka doczepił jakieś futra i skóry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dania
Gość






PostWysłany: Pią 19:34, 24 Maj 2013    Temat postu:

Zlazł z drzewa i pobiegł po swojego konia. Był czarny jak noc i kupił go za swoje pieniądze od bogatego kupca o ciemnej karnacji, pochodzącego z kraju piasków. Koń już od początku wydawał mu się zadziorny i kapryśny ale polubił go i wyniósł całe swoje pieniądze jakie tylko miał z podbojów, a i tak mu nie starczyło więc wziął pożyczkę od ojca. Na szczęście już nie miał za dużo do spłaty. Osiodłał swojego Sigurda i czekał na brata. Skórzane siodło było o wiele wygodniejsze od gałęzi na której spędził pół dnia.
-Myślisz, ze poszedł za wami?
Powrót do góry
Norwegia
Łowca Trolli



Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:41, 24 Maj 2013    Temat postu:

Tuńczyk się najadł i zasną. Całkiem miłe z niego stworzonko. Takie malutkie i puchate. Nor dorzucił kilka patyków do ognia i ją go kontemplować. Zrobił głupio jadąc za bratem i ojcem. Teraz Berwald znowu zerwie. Nie chciał tego. Musi obronić brata. Przyjąć karę za swoją głupotę i dziecinność. Pora dorosnąć Askelu Synu Trolli...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pią 19:48, 24 Maj 2013    Temat postu:

W przeciwieństwie do braci, on dostał od ojca białego ogiera, nie był z tego powodu zadowolony. Z początku w ogóle nie chciał ujeżdżać konia, po za tym bał się ich. Dopiero z czasem przekonał się, że nie jest to takie straszne. Być może dlatego, że ojciec miał w planach zakup pięknej kasztanowej klaczy, niestety pewnie tego nie zrobi po ostatnich wyczynach Berwalda.

- Obawiam się, że tak ... w dodatku Askel nie miał mapy, więc może być dosłownie wszędzie. - westchnął, poprawił derkę z niedźwiedziej skóry i wskoczył na konia.

Znów zawiódł po całości, mógł nie jechać na polowanie, zostawić to wszystko łowczym. Zbieranie bury od ojca nieco mu się już przejadło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dania
Gość






PostWysłany: Pią 19:56, 24 Maj 2013    Temat postu:

Zawrócił pod chate i zabrał pochodnię, o tej porze mało było co widać a zaraz podniesie się mgła więc dodatkowe oświetlenie przyda się. Na księżyc jakoś nie miał co liczyć...
Już czuł te wciry od starego, dostanie pewnie z osiem rózg albo i dziesięć, potem dzień i noc bez jedzenia i picia...możliwe, że zamknie go w piwnicy ale co miał zrobić? Nie dopilnował Askela i musi ponieść tego konsekwencję. Żachnął się...a co jeśli Norge nasłał Helgę by ta go zajęła sobą, aby Nor mógł zwiać do lasu?
Eeeeeeee tam, niemożliwe, brat by czegoś takiego nie zrobił, potrząsnął głową odganiając ten absurdalny pomysł i podał światło bratu.
-To jaki mamy plan?
Powrót do góry
Norwegia
Łowca Trolli



Dołączył: 05 Maj 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:04, 24 Maj 2013    Temat postu:

Nie mógł sobie pozwolić na zaśnięcie. Musiał pilnować ognia. Na szczęście wiatr nie wdzierał się do jego kryjówki. Jak wróci obroni brata przed ojcem. Obu braci. Przeprosi Sorena za nasłanie Helgi i obieca, że już będzie grzeczny. Pokornie przyjmie karę i już nigdy więcej nie popełni takiej głupoty. Spokojnie zaczeka na czasy gdy zostanie uznany za dorosłego. Bo to co zrobił wcale nie było takie dojrzałe. Raczej dziecinne i żałosne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szwecja
Northern Lion



Dołączył: 04 Maj 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pią 20:13, 24 Maj 2013    Temat postu:

Martwił się, cholernie się martwił. Wyobrażał sobie różne okropne rzeczy, no i trolle, wolał nie myśleć co mogłoby się stać z jego bratem.

- Nie wiem, gdzie można go szukać - poświecił pochodnią na mapę. Ktoś oznaczył tam jakąś jaskinie, ale zaraz obok było siedlisko trolli.

- Mam złe przeczucia, że on właśnie tam może być, jeśli tak to marne szanse żebyśmy go znaleźli w jednym kawałku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dania
Gość






PostWysłany: Czw 20:25, 06 Cze 2013    Temat postu:

Nie czekał na niego, puścił się galopem w tamto miejsce, nie chciał oglądać rozszarpanych zwłok braciszka. Nie tracił ani chwili czasu, musiał go uratować.
-No ruszaj się Berw! - ryknął do brata ślęczącego nad mapą. No na co on czekał?!

Czuł się tak cholernie winny...nie mógł zwlekać, liczyła się każda sekunda, z każdą kolejną niebezpieczeństwo rosło, nie mógł się spóźnić. Piętami obijał boki konia, by przyspieszył. Teraz wszystko zależało od pędu rumaka.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.juttenheim.fora.pl Strona Główna -> Rozgrywka RPG Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin